Jakoś ostatnio dobrze mi się robi te postarzane
i znowu z "kapuśniaczkiem". Myślałam, że z tą zielenią
będzie trudno coś wymyśleć, ale chyba może być.
Wyszła taka "soczysta" trochę nie w moich kolorkach,
ale sądzę, że dzięki temu będzie pasowała do wyzwania
w Twórczym pokoju - jest przynajmniej 3 kwiatki i przynajmniej jeden motylek :)
Co prawda róże to nie wiosna, ale też wiosennie cieszą oczy :)
3 komentarze:
Śliczna kompozycja i te kolorki takie żywe. Bardzo mi się podoba.
Piękna:))) Czasami trzeba spróbować "odejść" od swojej gamy barw i z powodzeniem spróbować czegoś nowego:))))) Udało Ci się!
Rewelacja:)
Prześlij komentarz