Zdecydowanie spóźniony, ale wcześniej się nie dało,
kalendarzyk na fartuszku lift cudnych fartuszków Coloriny
(za jej zgodą oczywiście :)
Niestety z braku klejonego kalendarzyka zrobiłam
oddzielne miesiące po prostu wkładane do kieszonki.
Dodałam przeszycia- niestety tylko "liner glitter",
ponieważ maszyna strajkuje :(
ponieważ maszyna strajkuje :(
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz