sobota, 3 grudnia 2011

Przepiśnik piąty, na razie ostatni

Teraz tylko mam maleńki dylemat, który z tych pięciu zostawić sobie?








Bardzo serdecznie Was pozdrawiam i dziękuję za każde budujące słowo :)

11 komentarzy:

AnaEm pisze...

Oooo... ja chcę taki :-) Ja mam totalny bałagan w tzw. przepiśniku. Kartki wypadają i niedługo pogubię wszystko. Podsunęłaś mi fajny pomysł na prezent świąteczny dla ... siebie. No bo Mikołaj to chyba mnie nie odwiedzi w tym roku :-) Tylko ile pracy w to trzeba włożyć, żeby taki efekt osiągnąć... Pozdrawiam

Malgodia pisze...

Jeśli chodzi o pracę to zależy od osoby, ja należę niestety do tych co długo robią, ale piąty przepiśnik poszedł mi już bardzo szybko :)
Polecam koszulki na "latające" kartki- poprzedni post :)

Aga pisze...

cudne sa te przepisniki

taia pisze...

ależ urocze te Twoje przepiśniki!
Pozdrawiam cieplutko!

Ludkasz pisze...

Piękny:)

Unknown pisze...

Cudowny jak i pozostałe. Sama nie wiedziałabym który zostawić dla siebie :)
Ja mam w planach zrobić mamie taki notatnik na telefony i inne kontakty, bo wszystko ma zapisywane na różnych świstkach i wiecznie musi czegoś szukać :)

Alexandra pisze...

Prześliczny :)

Joanna Wiśniewska pisze...

Śliczny jest :)

ania pisze...

Kolejne cudeńko - nie jestem w stanie Ci doradzić:(

Gosia K. pisze...

Piękne są wszystkie !!!
Wiesz, ja zostawiłabym sobie ten pomarańczowo-zielony z poprzedniego posta :)
pozdrawiam :)

Anja pisze...

Zainspirowałaś mnie tak bardzo, ze i ja postanowiłam wykonać przepiśniki jako prezent dla moich przyjaciółek.
Bardzo spodobał mi się pomysł na tak z przelicznikiem!
Super!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...